Zainspirowana dyskusją na blogu Pawła Zinkiewicza, postanowiłam spytać o wasze zdanie na temat poprawiania ludzi starszych.
Teoretycznie jest tak, że należy im się szacunek. Praktycznie właściwie też. Czy jednak brakiem szacunku jest zwrócenie uwagi na popełniony błąd? Wydaje mi się, że to zależy od:
a) charakteru danej rozmowy. Oczywiście, że istnieje różnica między spotkaniem oficjalnym, a innym charakterem spotkania.
b) zawodu danej osoby. Jeśli jest to ktoś, kto w swojej dziedzinie nie powinien popełniać błędów, spojrzymy na niego bardziej krytycznym okiem.
c) relacji między osobą popełniającą błąd a tą, która ma go poprawić.
Jak już mamy zamiar poprawić, to jak to zrobić, aby ta osoba nie poczuła się dotknięta? Muszę przyznać, że mam twardy orzech do zgryzienia… ponieważ sama nie wiem, jakbym się zachowała w takiej sytuacji. Wiadomo, nie mam problemu z mówieniem mamie, czy babci o tym, że nie mówi się „tam pisze, że”, bo one wiedzą, że nie mam żadnych pretensji, a po prostu chcę pomóc. Są też na mojej uczelni wykładowcy, którzy niestety błędy również popełniają (właściwie to tylko dwóch, ale na polonistyce?! paranoja!), ale tych nigdy nie miałabym odwagi poprawić. Nie tylko dlatego, aby ich nie urazić. Nie wiem natomiast jakby to było w przypadku osoby w innej dla mnie relacji.
Co Wy o tym sądzicie?
może ty mi pomożesz 😉
unikatowy czy unikalny?
ktora forma jest poprawna, bo mi sie wydaje ze ta pierwsza, ale bardzo czesto spotyka się unikalny.
🙂 Ja bym użyła unikalny 🙂
Wyjątkowy, szczególny, niezwykły, nieprzeciętny, niebywały, niesłychany, niepowtarzalny, nietuzinkowy, jedyny w swoim rodzaju…
@tomqpl… Ale jemu chyba chodziło o unikalnych użytkowników w statystykach 😉
Ja również nie jestem pewna poprawnej formy. Sama używam słowa „unikalny” w odniesieniu do użytkowników, ale trafiłam któregoś razu na informację o tym, że od pewnego czasu słowa „unikalny” i „unikatowy” mogą być stosowane zamiennie.
Przy okazji mam pytanie: odnośnie/odnośnie do – która forma jest poprawna? Chodzi o zdania w stylu: Odnośnie (do) tego co napisałaś na temat (…)
I jeszcze jedno – „internauci” czy „Internauci”? Podobno mogę sobie wybrać dowolną formę, ale później konsekwentnie stosować tylko jedną.
Kolejne pytania pojawią się zapewne przy innych wpisach 😉
Orzech do zgryzienia jest twardy, nie ciężki:)
Ja nagminnie używam „trudny” i… gryzę się w język:)
Dziękuję 😉
Nie chciałbym być czepialski, ale wyłapałem błąd w twojej wypowiedzi.
Jednak skoro jest o poprawianiu, to czuję się upoważniony, by zwrócić na to uwagę.
Pisałaś
Nie chciałbym być czepialski, ale wyłapałem błąd w twojej wypowiedzi.
Jednak skoro jest o poprawianiu, to czuję się upoważniony, by zwrócić na to uwagę.
Pisałaś
„Nie wiem natomiast jakby to było…”
Poprawnie: „Nie wiem, jak by to było”, bo nie wiesz „jakby było” tylko „jak by było” lub też „jak było by”.
Aha, i jeszcze przecinek oczywiście. „Nie wiem natomiast,(!) jak…”
Bo przecie zdanie podrzędne to jest.
Przede wszystkim (tak jak piszesz) zależy to od relacji między osobą popełniającą. Myślę, ze nie należy poprawiać za wszelką cenę. Bo waga poprawienia błędu i osiągnięty efekt może być niewspółmierny do zranienia drugiej osoby