Byłam w weekend we wrocławskim Poco – nowym markecie wnętrzarskim. Można tam znaleźć zarówno meble, jak i akcesoria do kuchni i łazienki oraz wiele innych. Ale w oczy rzuciło mi się coś zupełnie innego – żółte bannery wystające z każdego zakamarka, krzyczące o fantastycznych promocjach otwarciowych!
I mam nową misję – będę się z Wami dzielić takimi „cudeńkami”.
A całość wygląda tak:
A na koniec jeszcze ciekawostka. Zobaczcie, zestaw akcesorii kuchennych!
Ludzie od Poco najwidoczniej stwierdzili, że skoro market jest z Niemiec, to poprawna polszczyzna nie jest potrzebna w polskich sklepach 🙂
A „Świętujcie z Nami!” to pies? Bo, oczywiście, „My” jesteśmy najważniejsi…
Osoby, które zachowały wiedzę o tym kiedy – i które – zaimki osobowe pisać wielką literą, są w odwrocie, niestety…
Wygląda to niezwykle groterskowo
Najbardziej groteskowe jest twoje „groterskowo” ;-)))
mnie z kolei rzuca się w oczy typografia niczym z reklam Media Markt, mocno wtórna
no tak, bo ”po co”…
🙂
Miła Magdo, „po co”, a nie „po co” (zwróć, proszę, na poprawność zapisu znaków).
Hmmm, nie znam tego sklepu….
Świetnie ktoś zauważył że reklamy do Poco robiła ta sama osoba co do Media Markt
Dodał bym tutaj ostatnio widzianą reklamę:
Najtańsze ceny…
Trochę śmiesznie to wyglądało 🙂
Heh, język polski pozwala na sporą swobodę w konstrukcji zdań ale kiedy dochodzi do odmian części mowy, przeskok w poziomie trudności bywa szokujący 😉 Oczywiście nie ma usprawiedliwień dla tłumaczy ale prywatnie większość z nas miewa zagwozdki.
Witam,
Chciałam zapytać, czy istnieje gdzieś blog poświęcony wyłącznie błędom językowym popełnianym w Internecie.
Po tym, jak dziś przeczytałam, że „ktoś kląska nad bylejakością” (w znaczeniu: narzeka na nią, ubolewa nad nią), a przedwczoraj – że „temperatury owulują koło zera”, poszukuję bloga, na którym można by takie kurioza zgłaszać. Z LINKAMI!
Może Pani stworzy taki dział?
Pozdrawiam
Kulturoznawczyni
Oferty otwarciowe – toż to profanacja języka polskiego.
Ale większość Polaków nie poprawnie korzysta z naszego języka.
Częste błedy z którymi się spotykam to tanie ceny, albo słowo którego nie lubię „koszta”, a nie koszty.
Zastanawiam się czy poprawnie mówi się: „mam duże koszta”, czy „mam duże koszty”?
Bartłomiej Jakubowski pisze: „Ale większość Polaków nie poprawnie korzysta z naszego języka.”
Co poeta chciał przez to powiedzieć?
Czy „Ale większość Polaków niepoprawnie korzysta z naszego języka.”,
czy „Ale większość Polaków nie korzysta poprawnie z naszego języka.”?
Bo oryginalne zdanie jest niepoprawne, niestety.
Jeżeli jest to blog o języku polskim, to ciekawi mnie jaka jest różnica między sklepem a marketem.
Co do reklamy w Poco, to spełniła swoją rolę – zwróciła uwagę! Ba, nawet sklep został zareklamowany na blogu.
Dlatego nie czepiajmy się reklam bo one żyją własnym życiem i nie mogą służyć za językowe wzory. Reklama aby zaistniała w świadomości, często narusza wszelkie prawidła. Pobudza, jątrzy, krzyczy o sobie i reklamowanym produkcie.
Czepiajmy się wypowiedzi „wzorów prawdziwego Polaka” jakim są celebryci, czepiajmy się polityków, urzędników.
Co do bloga, to przy wytknięciu jakiegoś błędu, przydałby się opis, jakieś wytłumaczenie co i dlaczego, z przykładami poprawnych zwrotów. Wówczas blog nie byłby jeno szyderczy ale i wychowawczy.
pozdrawiam, Tomek z Sosnowca
Niestety Niemcy nie przykładają wagi do używania i promowania poprawnej polszczyzny. Pomijam już czy teksty zostały napisane przez tłumacza czy skopiowane z translatora. Na przedstawionych zdjęciach banerów dodała bym jeszcze tylko hasło: „Poco jest spoko”. Otrzymamy wtedy pełny obraz wizerunkowy niemieckiej marki.
Świetny blog, świetny post, poprostu wszystkiego idealne! <3 Chciałbym Ci kiedyś choć trochę dorównać. 🙂
A może tak dodać wyjaśnienie, jak by to poprawnie po polsku wyrazić?