Dziś parę słów na temat nader często używanego zwrotu ?proszę panią?. Mówią tak dzieci w szkole do swojej nauczycielki, klienci w sklepie do ekspedientki, generalnie większość ludzi do kobiet, z którymi nie jest się na „Ty”.
Niestety, jednak zwrot ten jest NIEPOPRAWNY.
Powinniśmy mówić ?proszę pani?. Używamy tutaj dopełniacza, nie biernika.
?Proszę panią? powiemy wtedy, kiedy pewną panią prosimy żeby coś zrobiła. Więc:
Proszę pani, bardzo panią proszę o podwójne latte macchiato.
Do napisania tego postu zmotywowała mnie przygoda mojej mamy, która kupując w sklepie papierosy, powiedziała: ?proszę pani, proszę slimy niebieskie?. Natychmiast została doceniona przez pewnego wiekowego pana. Stwierdził, że w dzisiejszych czasach to rzadkość, żeby ktoś używał poprawnej formy i jest zachwycony. Miło 🙂
Jak dla mnie, to nic innego, jak zwrot wprowadzający, na zasadzie „Proszę (o CZYJĄ uwagę? -) Pani/Pana”, po którym następuje komunikat właściwy.
Czyli dopełniacz.
Choć też na początku miałam zagwozdkę z wołaczem, był to jednak chwilowy dylemat :))